Day 6
Favorite made for TV movie
Favorite made for TV movie
Chciałem dać coś Kinga, ale tutaj musiałbym trochę nagiąć zasady, bo jednak te dobre produkcje telewizyjne, z jego nazwiskiem przy tytule, to miniseriale. Myślałem, myślałem i mam: "Kobieta w czerni"! Klimatyczny, niepokojący i w pewnych momentach bardzo straszny horror kostiumowy brytyjskiej produkcji. Świetnie odwzorowany początek XX wieku, kapitalnie oddany klimat osamotnienia i izolacji. Jeden z lepszych horrorów, o których nie mieliście pojęcia (no chyba, że czytacie bloga Guru).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz