poniedziałek, 13 września 2010

30 Day Movie Challenge #13

Day 13
A movie that is a guilty pleasure

Oj takich filmów jest sporo, ale pierwszym, który przychodzi mi na myśl jest "Night of the Scarecrow", znany jako "Strach na wróble" Jeffa Burra. Film dziwnym zrządzeniem losu wylądował w moich rękach. Pani z wypożyczalni, która mi go sprzedawała upierała się, że to na podstawie Kinga, a że wtedy jeszcze nie było Internetu i nie miałem jak sprawdzić to nabyłem. I jest cały czas ze mną, pewnie już z 10 lat. Był katowany przez lata liceum praktyczni na każdej imprezie. Raz odezwał się ktoś, kto chciał go odkupić za niezłe pieniądze, ale podziękowałem. "Strach na wróble": orgia campu, prawdziwy, fachowo nakręcony horror klasy B, którego nie da się nie kochać.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz