Day 12
A movie that you hate
A movie that you hate
"Pora mroku". Nienawidzę. Nie tylko dlatego, że film jest słabą próbą naśladownictwa "Hostelu". Nie dlatego, że całkowicie brak tam logiki, nawet takiej slasherowej, co uderza mnie, fana horroru, podwójnie. Nie dlatego, że poziomem scenariusza przewyższają go wszelkie półamatorskie horroro-erotyki z lat 70tych i współczesne fanowskie zombie flicks. Nienawidzę dlatego, że po latach posuchy w temacie, nieśmiałych próbach i zabawach z kinem psychologicznym (w przypadku "Hieny" [którą niesłusznie tak kiepsko oceniają]) i kinem klasy B (w przypadku "Legendy") mieliśmy szanse wyciągnąć ten gatunek z polskiego grajdołu zapomnienia. I spieprzono szansę. Na dobry polski horror przyjdzie nam nie wiem ile czekać. Ale mam nadzieję, że doczekam... nienawidząc "Pory mroku".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz