Day 2
The most underrated movie
The most underrated movie
Filmów, które polecałem znajomym i które nie spotykały się z pozytywną opinią jest cała masa. Mógłbym zrobić całe Movie Challenge tylko o takich produkcjach. Jednym, który wiele moich znajomych szybko skreśliło, który nawet wśród ludzi pasjonujących się horrorami nie zdobył uznania, jest "Dziewiąta sesja" Brada Andersona, faceta dawniej nazywanego przyszłością horroru - przyszłością co się jednak z tym gatunkiem raczej rozminęła. "Dziewiąta sesja", film mroczny, nastrojowy, o dusznym klimacie. Jeden z niewielu thrillerów/horrorów dziejący się w opuszczonym szpitalu psychiatrycznym. Wiadomo, że jest to jedno z najmroczniejszych scenerii do jakich można wysłać człowieka. Ciekawie zrealizowany, kameralny obraz, który powoduje, że włosy stają dęba.
Jeden z moich ulubionych filmów w tym gatunku. Poznałem go dzięki serii Silent Hill, dla której był jedną z głównych inspiracji jeżeli chodzi o lokacje.
OdpowiedzUsuńSkromna produkcja, ale nie jeden film mógłby jej pozazdrościć klimatu.
Ty żyjesz! :)
OdpowiedzUsuńNiedługo rusza nowe forum więc nie zapadnij przypadkiem w sen zimowy! Obowiązkowo masz się tam odmeldować! :)