piątek, 10 września 2010

30 Day Movie Challenge #10

Day 10
Favorite classic movie

Miałem to szczęście i obejrzałem ten film w tym roku. Mogłem przecież w swojej głupocie w ogóle po niego nie sięgnąć. Od pierwszych scen mnie zahipnotyzował. Moje pierwsze spotkanie z Kurosawą i od razu taki strzał w dziesiątkę. "Rashômon" to po prostu GENIALNY film. Chyba nigdzie indziej nie pokazano zwykłego spaceru po lesie w tak emocjonujący sposób. A przecież to dopiero pierwsza scena i później jest tylko intensywniej! To jak prowadzono narrację to istny majstersztyk. Od paru miesięcy mam w pamięci te genialnie wykreowane postaci, fenomenalną grę aktorską i dające do myślenia finałowe sceny pod bramą. Prawdziwe arcydzieło!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz