O rany! To jest naprawdę obrzydliwy, powodujący gęsią skórkę tekst. Wzdrygnąłem się na "Zjedz mnie!" kilka razy. Miśtak ma bardzo obrazowy styl i dodatkowo udaje mu się stworzyć taki absurdalny klimat, który mnie osobiście przywodzi na myśl "Palec" Stephena Kinga. Trochę całość popsuły ostatnie akapity. Ogólnie nie jestem zwolennikiem racjonalizowania takich historii. Niemniej jednak opowiadanie jest naprawdę mocne i czwartkowego wieczora już nie zjadłem kolacji.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz