Nadal w czeskich klimatach. Przeglądałem przy śniadaniu blog Amanita Design i trafiłem na teledysk grupy DVA, którego autorem jest Jára Plachý. Plachý odpowiada również za rysunkowe dymki w "Machinarium", które były po prostu kapitalne. Ten teledysk, "Nunovó tango" zagarnął pierwszą nagrodę na festiwalu filmów animowanych Anifilm w Treboie.
Może nie pieję z zachwytu nad wykonaniem, ale strasznie podoba mi pomysł i nawiązania do klasyków kina grozy: "Nosferatu", "Mumia", "Frankenstein", "King Kong" czy "Metropolis". No i najważniejsze - ta kabaretowa muzyka, przy której można się tylko uśmiechać - po prostu świetny avant-pop. A do tego cholernie egzotycznie brzmiący język.
Bo DVA, jak sami stwierdzają tworzą "folklor nieistniejącego narodu", a język którym się posługują to tak naprawdę międzynarodowy zlepek. Ciekawe... I koniecznie posłuchajcie!
Może nie pieję z zachwytu nad wykonaniem, ale strasznie podoba mi pomysł i nawiązania do klasyków kina grozy: "Nosferatu", "Mumia", "Frankenstein", "King Kong" czy "Metropolis". No i najważniejsze - ta kabaretowa muzyka, przy której można się tylko uśmiechać - po prostu świetny avant-pop. A do tego cholernie egzotycznie brzmiący język.
Bo DVA, jak sami stwierdzają tworzą "folklor nieistniejącego narodu", a język którym się posługują to tak naprawdę międzynarodowy zlepek. Ciekawe... I koniecznie posłuchajcie!
A i na koniec jeszcze strona autorska Jaromira Plachý.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz