niedziela, 23 stycznia 2011

Wieści z blogosfery #2

Przez rok się sporo zmieniło w kwestii blogów, które odwiedzam. Że jest kilka ciekawych, o których warto wspomnieć i kilka, które zacząłem regularnie odwiedzać. Przy okazji uzupełniania listy blogów postanowiłem się kilkoma z nich z wami podzielić.
  • Duddits, kolega z forum Gotham Cafe, a wcześniej Groza w każdym calu założył bloga o twórczości Dana Simmonsa. A że jestem po lekturze "Hyperiona", który po prostu powalił mnie na kolana i tym samym na początku przygody z tym pisarzem bardzo chętnie zacząłem tam zaglądać. Jeżeli Duddits uzna, że jest to warte zamieszczenia, to pewnie coś mojego autorstwa też tam przeczytacie. To drugi blog o pisarzu prowadzony przez znajomych. Blog Cormaca McCarthy'ego od zeszłego roku prowadzi Gage z Agą.
  • Infi wrócił do pisania z blogiem o miłości do winylu. "V for Vinyl" to taki kolekcjonersko-hobbistyczny projekt, który cholera wie jak długo pociągnie. Liczę, że trochę i jeszcze trochę, bo winyle są mi w tej chwili zupełnie obce. Przestałem je puszczać w 2 klasie podstawówki, kiedy to mój chomik Oscar przegryzł kabel do mojego gramofonu Bambino.
  • Powiem szczerze, pogubiłem się w ilości blogów, które prowadzą Mike i Moniqee. O 3city Explorers pisałem przy okazji zeszłorocznego dnia blogowania. Do tego mają dwa blogi o postcrossingu (którego fenomenu osobiście nie jestem w stanie pojąć), blog o kreatywności i jeszcze kilka innych. I biorą też udział w projekcie 365 (codziennie przez rok robią zdjęcie najlepiej oddające ich dzień) - blog nazywa się Codziennik Fotograficzny (i maja 1/3 zdjęć za sobą, a ja dopiero teraz pomyślałem żeby o nim napisać). Swój dzień dokumentuje tam również Mandreill, który ostatnio rozszerzył swojego kulturalnego bloga o... całą resztę i nazwał go po prostu Zapiskami Mandriella.
  • Najchętniej odwiedzanym przeze mnie od jakiegoś czasu blogiem jest The Adamant Wanderer. To chyba najbardziej znana polska couchsurferka. Kamila mi go polecała z pierdyliard razy, ale wciągnąłem się dopiero kiedy Ula (autorka) przyjechała do Nowego Jorku. Świetne zdjęcia, sporo jedzenia, ciekawe życie, US&A.
  • Od czasu kiedy piszę recenzje dla CarpeNoctem zacząłem trochę bardziej interesować się literaturą fantastyczną. Od jakiegoś czasu śledzę blogi dwojga obcych mi ludzi. Są to: Zasadniczo o fantastyce (autorka napisała pracę magisterską na temat twórczości Sapkowskiego i ma ciekawe spostrzeżenia) i Mechaniczny człowiek. Ten drugi jest o tyle ciekawszy, że większość (a nie wiem czy nie wszystkie) recenzowane tam książki jeszcze w Polsce się nie ukazały (autor mieszka w Stanach).
  • A jak już jesteśmy przy blogach książkowo/literackich to czytam też blog Jesieni.
End.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz