czwartek, 1 listopada 2012

Dead is peachy


flcl to takie zombie, którego się nie da uśmiercić. Co jakiś czas powstaje, połazi, pojęczy, po czym znów na nieokreślony czas pada. Dobrze mu tak, mnie również. Od zrywu do zrywu. Ogarnąłem się trochę i mam ochotę popisać ciut więcej niż kilka zdań na facebookowej tablicy. Dobry pomysł, żeby kolejną serię wpisów rozpocząć czymś dobrym. Mam dzisiaj fazę na Peaches i trafiłem na kawałek "Kick it", gdzie razem z Iggy Popem kopie dupska zombiakom. Myślę, że pasuje. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz